Witam,
Ignatek to chłopiec który szuka zęba, bo bez zęba wygląda fatalnie, w sumie to prawda, szkielet bez zęba nie wzbudza zaufania... Ale pewnego dnia spotyka dziewczynkę i co się okazuje? Ta dziewczynka ma ząb i zobaczywszy Ignatka daje mu go, w zamian chłopiec ma pomóc jej w odnalezieniu przyjaciela. I co się dzieje dalej? Wiele, dzieci są na plaży, biegają po łące, a później Ignatek bierze koleżankę by pokazać jej swoje ulubione miejsca. Dużo rozmawiają, śmieją się. Znajdują w sobie przyjaciół. Mimo tego że się różnią, że wyglądają inaczej, że mieszkają w skrajnie innych miejscach polubili się, zaprzyjaźnili się, chcą się znów spotkać. Uważam, że książka pięknie opisuje przyjaźń, choć wiele tekstu w niej nie znajdziemy. Główną rolę grają tutaj ilustracje, piękne, dopracowane ilustracje. Estetyka tej książki przemawia do mnie bardzo mocno, ale zdaje sobie sprawę, że wielu z Was nie będzie się podobać. Nie każdy chce czytać dziecku o szkielecie, no i nie każde dziecko będzie z tej książki zadowolone.
Ja tą książkę czytałam moim 5 latkom, cisza była w sali jak rzadko, później chętnie siedzieli przy niej i wertowali przyglądając się ilustracjom. Warto do niej zaglądnąć. Nawet dorośli mogą coś z niej wynieść, zatrzymać się na chwilę. Naprawdę wierzcie mi, spróbujcie.
Jeśli posiadacie tą książkę napiszcie co o niej sądzicie, a może postanowicie przyjrzeć się jej bliżej? Będę wdzięczna za każdy komentarz i każdą wskazówkę co zmienić, w którą stronę iść🙂
dzisiaj zawitał do nas październik, miesiąc pachnący jesienią. Kolorowe liście zaczynają tańczyć na wietrze. Bardzo lubię październik, to miesiąc w którym można się zatrzymać, chwilę pomyśleć no i przystroić dom! Dynie, grzybki i inne jesienne piękności. Niektórzy obmyślają plany na Halloween, inni zaopatrują się w znicze. A ja chciałabym przedstawić Wam Ignatka, dla mnie to właśnie taki październikowy chłopak, a w zasadzie szkielet 😉 Pewnie już go znacie, a jak nie znacie to zapraszam do zapoznania się z tym uroczym chłopczykiem.
Książka jest pięknie wydana, dla mnie to majstersztyk! Uwielbiam do niej wracać, przyglądać się ilustracjom. Książka wyszła spod pióra Pawła Pawlaka, ilustracje są również jego dziełem. Wydana została w 2015 roku przez wydawnictwo Nasza Księgarnia, cena okładkowa tej przyjemności to 29.90 ale warto poszukać jej w sklepach internetowych gdzie jak wiadomo jest dużo taniej.
Link do książki: Klik
Link do książki: Klik
Ja tą książkę czytałam moim 5 latkom, cisza była w sali jak rzadko, później chętnie siedzieli przy niej i wertowali przyglądając się ilustracjom. Warto do niej zaglądnąć. Nawet dorośli mogą coś z niej wynieść, zatrzymać się na chwilę. Naprawdę wierzcie mi, spróbujcie.
Jeśli posiadacie tą książkę napiszcie co o niej sądzicie, a może postanowicie przyjrzeć się jej bliżej? Będę wdzięczna za każdy komentarz i każdą wskazówkę co zmienić, w którą stronę iść🙂
Pozdrawiam gorąco w ten październikowy dzień!
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się ze mną swoją opinią, dziękuję!