Koniec i początek roku zawsze skłania do refleksji, nad sobą, nad światem, nad życiem. Przybywa nam kolejny rok a zdarza się, że od lat stoimy w miejscu, nie idziemy na przód. Mówię oczywiście o Nas dorosłych. Dzieci z dnia na dzień się rozwijają, dzisiaj maluch raczkuje jutro już ciupie po pokoju na dwóch nóżkach, dzisiaj mówi pojedyncze słowa, jutro zaskoczy Was całym zdaniem wielokrotnie złożonym. Świat idzie na przód, co ja mówię, nie idzie, napiera taranem. Nawet nie jesteśmy świadomi jak wszystko się zmienia, nie nadążamy za nim, a co dopiero ma powiedzieć maluch któremu z dnia na dzień z tygodnia na tydzień zmienia się perspektywa? Dziś dnie spędza bezpiecznie w ramionach mamy/taty w swoim domku, jutro zostaje bezprawnie i bez gadania zostawiony w jakimś dziwnym miejscu zwanym przedszkolem, a pojutrze jak już przedszkole stało się drugim domem dostaje 'awans' do szkoły. I znów wszytko zmienia się diametralnie, bo z ciepłego kolorowego dywanu przenosi się do ławki szkolnej, z nauki przez zabawę przeskakuje na wyższy poziom nauki po prostu. A potem nie jest lepiej, okres dojrzewania, matura, studia, egzaminy, pierwsze miłości i złamane serca, aż dochodzi do momentu kiedy zaczyna pracę mruga dwa razy i wielkie PUF! Masz nagle 30 lat i zastanawiasz się hmmm kiedy ja przespałem te lata młodości? No dobra, wywód znów się pojawił dość okazały, może zrobię rubrykę na blogu "wywody egzystencjalne'? eee nie, może lepiej nie. Bierzemy się za książkę, która pięknie nam i naszym dzieciom pokaże jak dorastanie wygląda (bez krwawych horrorów na szczęście, bo takie dyktuje tylko prawdziwe życie).
Tytuł: Dorastanie
Autor książki: Libby Walden
Autor ilustracji: Richard Jones
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Rok wydania: 2018
Okładka: twarda
Ilość stron: 32
Cena: 29,90 zł
Link do wydawnictwa: KLIK
Link do Ceneo: KLIK (ceny od 16 zł.)
"Jest tyle ludzi wokół nas i tyle do odkrycia,
A każdy człowiek pisze sam historię swego życia.
I każdy rozdział, każdy wers, otwiera ścieżkę nową.
I uczy jak dojrzałym być. Jak być naprawdę sobą."
Książka powinna być, obowiązkową lekturą zaczynając od przedszkola (grupy zerówkowe oczywiście), przez szkołę podstawową i szkoły średnie po studia. Warto o niej rozmawiać, ponieważ na każdym etapie rozwoju wniesie coś nowego, w każdym wieku znajdziemy w niej miejsce na refleksje i dyskusje z samym sobą.
Chcesz być na bieżąco?
Zapraszam na mój:
- Facebook Czytające Mole
Zostaw po sobie ślad, napisz co zmienić, podziel się opinią. Bądźmy w kontakcie!
Z tym dorastaniem tak właśnie jest... dziś wózek a już jutro dziecko idzie na studia ;-) Książka zapowiada się bardzo interesująco i z pewnością wpiszę ją na listę "lektury, które trzeba przeczytać". Moje dziecko właśnie "za chwilę" stanie się "młodym nastolatkiem", więc tym bardziej trzeba to zdobyć i przeczytać!
OdpowiedzUsuń